• Rejestracja
Wpisz pytanie:
Mobile menu

Obturacja płucna - jak sobie ulżyć w lepszym oddychaniu?

Jestem chora na POCHP. Dokładnie nie pamiętam ale to trwa 5 - 6 lat. Paliłam ponad 45 lat, aż pewnego ranka w kuchni na czczo jak zwykle zapaliłam, jak się okazało ostatniego papierosa, ponieważ po zaciągnięciu się straciłam przytomność i padłam na podłogę jak struty bąk. Ile to trwało nie wiem. Po dojściu do siebie zaczęło mi  brakować powietrza, ale myślałam że to chwilowe. Nie palę papierosów 7 lat, ale stan mojego oddychania jest coraz słabszy. Są kłopoty przy wykonywaniu spirometrii. Używam inhalacji z Berodualu oraz z Miflonido i Zafironu. Jest ze mną coraz gorzej, wychodząc parę kroków od domu do sklepu mam problemy z wróceniem bo prawie tracę przytomność z powodu braku możliwości nabrania powietrza i normalnie się duszę. Trafiło mi się 3 razy paść na chodniku, myślałam że już umieram. A zatem błagam Państwa o pomoc, mój pulmonolog wyznaczył mi wizytę 2015 roku na 20 grudnia z zaleceniem prześwietlenia klatki piersiowej, które wykonałam, ale wynik otrzymała p. pulmonolog, wizyty nie miałam, bo lekarka zachorowała i teraz mam wizytę 1 kwietnia br do innej p. doktor, a ja ledwie zipie i nie wychodzę z domu, bo na myśl o wyjściu już mnie zatyka. Proszę o odpowiedź bez ogródek czy nam czekać na śmierć. Mam 78 lat i ważę 33 - 35 kg.
pytanie zadane 5 marca 2016 w Choroby płuc przez użytkownika marianna

1 odpowiedź

Szanowna Pani,
Z opisu Pani dolegliwości oceniam Pani stan jako średnio - ciężki z uwagi na powtarzające się epizody zasłabnięć, bardzo złą tolerancję wysiłku oraz znaczne wyniszczenie, waga w granicach 33 - 35 kg jest zagrożeniem życia (nie znam Pani wzrostu aby móc obliczyć BMI, jednak to niewiele zmienia w tym przypadku). Uważam, że powinna być Pani hospitalizowana w trybie pilnym, celem leczenia silnego zaostrzenia przewlekłej obturacyjnej choroby płuc i unormowania (w miarę możliwości) obecnego stanu zdrowia. Lekami polecanymi w zaostrzeniach POChP są glikokortykosteroidy w postaci doustnej, albo dożylnej. Nie opracowano zaleceń odnośnie dawki, ani czasu stosowania, niemniej podawanie większych ilości przez dłuższy okres wiąże się z większą częstością występowania skutków ubocznych. Ostatnie badania nie wykazały również przewagi dożylnego podania glikokortykosteroidów nad podaniem doustnym. Zalecam pilne zgłoszenie się gabinetu specjalistycznego lub lekarza pierwszego kontaktu, a w przypadku zasłabnięć i bezpośredniego zagrożenia życia do szpitalnego oddziału ratunkowego. Pozdrawiam
odpowiedź 7 marca 2016 przez (w trakcie specjalizacji z chirurgii ogólnej)
...